środa, 5 czerwca 2013

Rozdział 10

Zeszliśmy do reszty i od razu padły głupie komentarze ze strony chłopaków.
Lo: no Niall opowiadaj jak było - zaśmiał się głośno, ale gry zobaczył Lisę od razu ucichł No co jest Louis czyż by ci się zrobiło głupio ? - pomyślałem sobie - o a my się chyba jeszcze nie znamy- wstał i podszedł do dziewczyny - Louis jestem - wyciągnął rękę w jej stronę 
L: Hej! - zaśmiała się - Lisa miło mi - uścisnęła dłoń chłopaka 
Lo: a to jest Liam i Zayn - wskazał na nich
L: Zayna już  znam a ciebie Liam miło poznać- posłała mu uśmiech  


                                               ***


W ciszy oglądaliśmy film, w sumie to nie było aż tak cicho bo od jakiegoś czasu Harry rozśmieszał Jessice, aż w końcu poszli na piętro aby nam nie przeszkadzać w dalszym oglądaniu. Siedziałem koło Lisy, co chwile na nią spoglądałem, w końcu to zobaczyła i spojrzała na mnie z uśmiechem na twarzy, lekko się zarumieniłem.
L: idziemy na górę - wyszeptała mi do ucha 
N: jasne, chodź - wstałem i oboje poszliśmy do mojej sypialni.
L: ale ten film nudny - usiadła na łóżku a ja zamknąłem drzwi.
N: tak wiem też - usiadłem obok niej - to co teraz robimy ? - zapytałem.


                                         **Lisa**

Poszliśmy  z Niallem do jego pokoju. Niall bardzo mi się podoba i nie ukrywam tego, jego błękitne oczy powodują u mnie uśmiech. 
Jest strasznie słodki, zauważyłam to kiedy uczył mnie grać na gitarze, wtedy poczułem jego ciepło, bliskość. Nie jestem pewna ale chyba się zakochałam. 
Chłopak usiadł koło mnie, miałam teraz chęć się do niego przytulić, ale to nie zbyt dobry pomysł, bo w końcu znamy się nawet nie jeden dzień. Spojrzałam na niego i uśmiechnęłam, ale on tego nie widział bo patrzał w jakiś wyznaczony punkt. 
N: to co teraz robimy - jego wzrok skierował się na mnie 
L: wiesz - przysunęłam się do niego i wplątałam swoją rękę w jego włosy, on się uśmiechnął i objął w pasie po czym przytulił do siebie. 
Dłużej się nie powstrzymywałam i wbiłam się w jego usta, był zaskoczony ale po chwili całował mnie jeszcze zachłanniej niż przedtem, trwaliśmy w pocałunku jakąś chwilę i odsunęliśmy się od siebie kawałek, chłopak się szeroko uśmiechnął.
N: Lis mogę ci coś powiedzieć - spojrzał mi w oczy a ja pokiwałam tylko głową na znak że go słucham- wiesz strasznie mi się podobasz i ten... wiem że nie znamy się nawet doby, i też nie wiem czy ty czujesz to samo co ja do ciebie, ale zaryzykuję zostaniesz moją dziewczyną- nic nie odpowiedziałam tylko znów wbiłam się w jego czerwone wargi. - to znaczy że tak - pokiwałam tylko głową a chłopak mnie przytulił 
L: ty też strasznie mi się podobasz - wtuliłam się w niego jeszcze mocniej 
N: kocham cię 
L: ja ciebie też Niall i mam nadzieję że zostanie tak do końca - pocałowałam go w policzek.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz